W piątek po południu spotkała mnie na blogu bardzo miła niespodzianka. Otóż zostałam zaproszona do udziału w zabawie 'Liebster Blog Award'. Jest to pewien rodzaj wyzwania, do którego nominują się nawzajem blogerzy. Zabawa polega na tym, że zadajesz wybranych osobom 11 pytań, a nominowani mają za zadanie na nie odpowiedzieć i posłać łańcuszek dalej, nominując kolejnych blogerów.
Dziękuję fitnesanka za zaproszenie
Oto moje odpowiedzi:
1. Jak długo prowadzisz bloga?
Mój blog powstał 23 maja, czyli niedawno, zaledwie 2 tygodnie temu. O tym, by zacząć pisać myślałam już od dawna, bo jest to sposób na połączenie moich dwóch największych pasji - biegania i pisania. Nigdy jednak nie miałam dostatecznie dużo czasu, by stworzyć coś, czemu będę mogła poświęcić dużo uwagi i dbać o to, codziennie dopieszczać, a nie pisać 'na siłę' czy 'na odwal się'. Teraz zaś skończył się nacisk w szkole na naukę, a i z treningami musiałam ostatnio wyluzować ze względu na kontuzje, dlatego stwierdziłam, że to odpowiednia pora na założenie bloga.
2. Czy ktoś Ci pomaga w prowadzeniu bloga?
Nie, wszystkie posty tworzę sama od początku do końca. Zdjęcia także są w większości mojego autorstwa, a gdy jest inaczej, to zawsze o tym piszę. Są jednak osoby, które są moimi recenzentami w pierwszej kolejności i którzy o powstaniu bloga wiedzieli od początku. Dzięki za wsparcie.
3. Czy twoi znajomi wiedzą o twoim blogu?
Tak, zdecydowałam się upublicznić bloga, bo jestem z niego dumna i nie mam powodów, by wstydzić się tego, o czym piszę. Kocham biegać i nie jest to żadną tajemnicą, a im więcej osób odwiedzi mojego bloga, tym bardziej będę zadowolona i zmotywowana do dalszej pracy.
4.Czy lubisz podróżować?
Uwielbiam podróżować, chociaż nie lubię życia na walizkach. To trochę paradoksalne, ale jednak; wiadomo - w domu najlepiej, mimo tego nie umiem wysiedzieć zbyt długo w miejscu i ciągnie mnie w świat. Letnie obozy za granicę stały się już tradycją! Hiszpania, Francja, Anglia, Węgry, Słowacja, Austria... Jedyne co przeszkadza mi w wyjazdach to dojazd - nie cierpię wlec się kilkadziesiąt godzin autokarem.. I druga kwestia - zorganizowane wyjazdy zwykle wykluczają treningi, a pominięcie biegania boli mentalnie.
5.Gdzie chciałabyś/chciałbyś pojechać?
Bardzo chciałabym odwiedzić kiedyś Australię, ale to chyba marzenie na daleką przyszłość. Póki co realnie nastawiam się na wyjazd na Maltę w wakacje (jeśli napięty grafik pozwoli :<). Od września zaczynam też naukę języka włoskiego - ciągnie mnie do tego kraju i po cichu ufam, że w przyszłości zwiążę z nim swoją przyszłość. Włosi są tacy przystojni...
6.Czy zostawiłabyś dotychczasowe życie i wyjechała w roczną podróż?
Myślę, że takie wyjazdy odmieniają życie i sposób myślenia, patrzenia na świat. Byle tylko mieć kogoś, kto wybrałby się razem ze mną, to nieważne by były pieniądze ani plany. Chciałabym się tak oderwać, przeżyć niezapomnianą przygodę, ale zastanawiam się, czy potrafiłabym wszystko tu zostawić. Głównie myślę o sporcie. Ale z drugiej strony - biegać można wszędzie...
7. Wymień trzy rzeczy, które zabrałabyś na bezludną wyspę.
-Telefon - prosta przyczyna: w dzisiejszych czasach komórką można wszystko - dzwonić, pisać, robić zdjęcia. A przy dostępie do internetu nawet pisać bloga!
-Buty do biegania z wiadomego powodu
-Bliską osobę - samemu przecież smutno i nudno na bezludnej wyspie!
8.Czy lubisz sporty zimowe? Snowboard? Narty?
Pochodzę z gór, więc chyba by mi nie darował i, gdybym odpowiedziała inaczej. Haha, jasne, że lubię.Jeżdżę od małego na nartach, a przygodę ze snowboardem rozpoczęłam 2 lata temu i zakochałam się.
9. Czy lubisz słuchać muzyki? Jeśli tak to jakiej?
Lubię słuchać muzyki i chyba nie znam osoby, która by nie lubiła. Czego słucham? Nie mam jakiś ograniczeń i specjalnych upodobań - lubię różne rodzaje muzyki, słucham po prostu piosenek, które mi się podobają. Ostatnio zakochałam się w utworze 'I just wanna run' i powracam do starego dobrego polskiego rocka.
10. Czy byłaś/łeś na Woodstocku ? Czy zamierzasz jechać w tym roku?
Nie byłam jeszcze i myślę, że w tym roku jeszcze za wcześnie. Ale może na studiach - czemu nie?
11. Czy różnica wieku w związku ma dla Ciebie znaczenie?
Nie powiem, że nie ma w ogóle, bo nie wyobrażam sobie w tej chwili spotykać się z facetem w średnim wieku hahahaha, ale wiek nie odgrywa w miłości szczególnej roli. Myślę, że w granicach rozsądku (tak do 10 lat) to taka różnica jest do zaakceptowania, ale zdarzają się też historie, gdy on jest starszy o 20 lat. Jeśli w grę nie wchodzą tu sława i pieniądze, to życzę takim parom szczęścia i wytrwałości pomimo negatywnych opinii, które ich spotykają. Każdy ma przecież szansę na miłość, która nierzadko bywa ślepa.
A oto moje pytania:
Miło było Cię poznać :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń